Leśny wąwóz.

Carreau

//No wiesz co?! Foch jak teraz pójdziesz to siem do Ciebie nie odzywam kochliwy misiu! xD//

- Lubię towarzystwo jednej osoby ale nie umiem rozmawiać. - odpowiedział z grymasem na pysku. Jesli chce iść to niech idzie trudno... xd

Tortilla

// jak chcesz to gaday napisz post ze mnie zatrzymujesz i git Razz

//

- jasne - odpowiedziała smutno i poszła .

Carreau

//Ni bo nie umiem wymyślać tematów O.o xd//

Odprowadził klacz ponurym wzrokiem po czym ruszył w swoją stronę. Zmierzał w kierunku terenów stada.

Iluzja

Przeciągnęła się. Cóż, chyba czas poszukać swojego miejsca. Potrząsnęła jeszcze grzywą, z której wypadł kwiat orchidei. Nie miała zamiaru z powrotem go tam wkładać.
Zawróciła się podążyła do stada CP.

Carreau

Leżał tak długo, znudzony. Nie ruszał się z miejsca, a jedyny ruch jaki wykonywał to machnięcia uchem, by odgonić jedną z much. (O.o xD)